Wyobraź sobie, że Twoje panele słoneczne pracują tak wydajnie, że w lipcu produkujesz tyle prądu, ile wystarczyłoby na zasilenie całej ulicy. Odkup energii z fotowoltaiki to wcale nie science fiction – ostatnio mój sąsiad z Podlasia zarobił w ten sposób na rodzinne wakacje. Wystarczyło, że przez rok oddawał do sieci nadwyżki z 10-panelowej instalacji.
Ale czy wiesz, że nie każda umowa się opłaca? Albo że możesz „grać” cenami jak na giełdzie? Przejdziemy razem przez labirynt opustów, stawek i ukrytych klauzul. Pokażę Ci triki, których nie znajdziesz w urzędowych broszurach.
Od paneli do portfela – jak działa sprzedaż nadwyżek prądu?
Zacznijmy od podstaw: odkup energii z fotowoltaiki E.ON działa trochę jak energetyczny bank. Za każdą „zdeponowaną” 1 kWh dostajesz bon na 0,8 kWh (dla mniejszych instalacji) do wykorzystania w ciągu roku.
Ale to nie jedyna opcja!
W Poznaniu spotkałem rolnika, który wynegocjował z operatorem gotówkowe 0,85 zł za kWh. Jak? Po prostu zapytał! Warunkiem jest dwukierunkowy licznik – taki, który liczy nie tylko to, co bierzesz, ale i to, co oddajesz.
Ciekawostka: w Gdańsku testują system, w którym za energię oddaną w weekendy dostajesz 10% bonus!
Twój plan działania w 3 weekendy – od analizy do podpisu
- Sprawdź, ile prądu oddajesz
Ściągnij darmową apkę SolarEdge i przeanalizuj dane z ostatnich 12 miesięcy. - Zrób przetarg wśród dostawców
W Łodzi Enea płaci 0,72 zł/kWh, ale np. w programie Taurona „Energia Plus” możesz dostać… kupon do Empiku. - Nie bój się targować
Koleżanka z Opola wycisnęła dodatkowe 0,05 zł/kWh, grożąc przejściem do konkurencji. - Zautomatyzuj przekazywanie energii
Inteligentne gniazdko Shelly 3EM samo decyduje, kiedy sprzedać prąd, a kiedy go zatrzymać. - Podpisuj z głową
Zawsze sprawdzaj punkt o kosztach przesyłowych – czasem zjadają aż 30% zysku!
Gdzie płacą najlepiej? Sprawdzone lokalne strategie
- Dolny Śląsk – spółdzielnia Eko-Wolta oferuje 15% premii za energię oddaną przed 8 rano.
- Kraków – oferty dla posiadaczy magazynów energii; widziałem promocję 1 zł/kWh w godzinach 17–19.
- Koźminek pod Kaliszem – 50 rodzin wspólnie wynegocjowało stałą stawkę 0,90 zł/kWh przez 5 lat.

Pułapki w umowach – na te punkty uważaj jak ognia!
- Klauzula lojalnościowa – opłata 500 zł za rezygnację przed terminem (znaleziona w 3 na 10 umów).
- Limit czasowy przekazu – np. tylko 200 godzin rocznie w najtańszym pakiecie.
- Abonament za „możliwość sprzedaży” – 15 zł miesięcznie u niektórych operatorów.
📌 Pro tip: Poproś o wzór umowy na 3 dni przed podpisaniem. W Warszawie działa bezpłatna poradnia prawna dla prosumentów.
Co szykuje rynek? Nowości, które mogą Cię zaskoczyć
- Aukcje dla prosumentów – od przyszłego roku planowane są systemy z ceną do 1,50 zł/kWh w dni z alertem smogowym.
- Wirtualne baterie w Łodzi – nadwyżki magazynowane w sieci z 95% efektywnością.
- Automatyczne sprzedawanie prądu – aplikacja z Pomorza sama sprzedaje energię, gdy cena osiąga ustalony przez Ciebie próg. Podobno pierwszy użytkownik zarobił w ten sposób 1200 zł w miesiąc!
Twoje narzędzia do kontroli zysków – nie tylko wykresy
- WattyBox (399 zł) – urządzenie pokazujące aktualną wartość Twojej energii w sieci.
- Darmowy kurs URE „Świadomy prosument” – z certyfikatem i dostępem do forum.
- Grupa na Facebooku: „Fotowoltaika – wymiana doświadczeń” – ponad 50 tys. członków dzieli się trickami i doświadczeniem.
Warto śledzić lokalne inicjatywy – np. w Rzeszowie można dostać dofinansowanie do systemów monitorujących zużycie energii.