Inwestowanie w instalacje fotowoltaiczne staje się coraz popularniejsze w Polsce, szczególnie w obliczu rosnących cen energii elektrycznej oraz rosnącej świadomości ekologicznej. Jednak koszty zakupu paneli słonecznych mogą być znaczne, co zniechęca niektóre osoby i przedsiębiorstwa do podjęcia decyzji o ich montażu. Jednym z rozwiązań, które umożliwia sfinansowanie tego rodzaju inwestycji bez konieczności angażowania dużych środków własnych, jest leasing. Pozwala on na korzystanie z odnawialnych źródeł energii bez konieczności natychmiastowego zakupu sprzętu, co czyni go przystępnym nawet dla firm i gospodarstw domowych z ograniczonym budżetem.
Zasady funkcjonowania leasingu na instalacje fotowoltaiczne
Leasing na instalacje fotowoltaiczne E.ON działa podobnie jak leasing pojazdów czy maszyn. W praktyce polega to na tym, że leasingodawca (firma leasingowa) finansuje zakup paneli słonecznych oraz ich instalację, a następnie oddaje je w użytkowanie leasingobiorcy (osobie prywatnej lub firmie). W zamian leasingobiorca zobowiązuje się do regularnych opłat leasingowych przez określony czas, najczęściej od kilku do kilkunastu lat. W trakcie trwania umowy leasingowej użytkownik korzysta z energii generowanej przez panele, a po zakończeniu kontraktu może wykupić instalację za niewielką część jej wartości początkowej lub oddać ją leasingodawcy.
Ten model finansowania pozwala na elastyczność i mniejszy początkowy wydatek w porównaniu do bezpośredniego zakupu. Istotnym atutem leasingu fotowoltaiki jest możliwość uzyskania korzyści energetycznych już od pierwszych dni działania instalacji, przy jednoczesnym rozłożeniu kosztów w czasie.
Zalety i wady leasingu dla fotowoltaiki
Jak każde rozwiązanie finansowe, leasing na panele fotowoltaiczne ma swoje plusy i minusy. Wśród zalet wymienia się głównie brak konieczności ponoszenia jednorazowego, wysokiego wydatku na zakup systemu fotowoltaicznego, co pozwala na zachowanie płynności finansowej. Leasing to również często szybka i prosta procedura, bez konieczności ubiegania się o skomplikowane kredyty bankowe. Dodatkowo, przedsiębiorcy mogą korzystać z możliwości odpisania rat leasingowych od podatku, co przekłada się na korzyści finansowe.
Niemniej jednak, leasing wiąże się także z pewnymi ograniczeniami. W czasie trwania umowy leasingobiorca nie jest właścicielem instalacji, co oznacza, że nie może dowolnie dysponować sprzętem, np. sprzedać go czy przenieść w inne miejsce. Ponadto, choć leasing wydaje się mniej obciążający finansowo na początku, ostateczny koszt zakupu instalacji może okazać się wyższy niż przy jednorazowej płatności za sprzęt. Z tego względu ważne jest, aby przed podpisaniem umowy dokładnie przeanalizować koszty i korzyści tego rozwiązania.
Leasing operacyjny czy finansowy? Co wybrać?
W kontekście instalacji fotowoltaicznych dostępne są dwa podstawowe rodzaje leasingu: operacyjny i finansowy. Leasing operacyjny polega na tym, że instalacja jest użytkowana przez leasingobiorcę przez określony czas, a po zakończeniu umowy sprzęt może zostać zwrócony leasingodawcy lub wykupiony za symboliczną kwotę. W tym modelu leasingobiorca może wliczać raty leasingowe w koszty uzyskania przychodu, co czyni go atrakcyjnym dla firm.
Leasing finansowy to rozwiązanie, w którym po zakończeniu okresu leasingu instalacja automatycznie staje się własnością leasingobiorcy. Jest to bardziej zbliżone do formy kredytu, gdzie leasingodawca jedynie finansuje zakup, a użytkownik od razu uzyskuje prawa do urządzenia. Wartość sprzętu jest tutaj zaliczana do majątku leasingobiorcy, co ma swoje konsekwencje podatkowe.
Wybór pomiędzy tymi dwiema opcjami zależy od indywidualnych potrzeb i preferencji użytkownika. Leasing operacyjny może być bardziej korzystny dla tych, którzy chcą uniknąć ryzyka związanego z posiadaniem instalacji, natomiast leasing finansowy sprawdzi się w sytuacjach, gdy użytkownik chce od samego początku dążyć do pełnej własności paneli.
Rozważenie tych opcji w kontekście konkretnej sytuacji finansowej i potrzeb energetycznych może pomóc w podjęciu optymalnej decyzji.